wtorek, 9 lutego 2021

ZUPA KALAFIOROWA


W moim domu do każdej zupy dodawało się ziemniaki.  Dopiero teraz odkryłam, że czasami są one zbędne. Ten przepis składa się z niewielu składników, dlatego łatwo go przygotować w każdych warunkach. Przetestowałam go w mojej kuchni i w plenerze. Próby wyszły wyśmienicie, więc niech żyje kalafior!!! Wzgórze Krossfjellet fra Figgjo (258 m n.p.m) - Norwegia, jest miejscem idealnym do gotowania w plenerze. Rozciąga się z niego widok na cztery strony świata. Po prostu, uczta dla duszy i ciała...

Składniki:

  • 1 łyżka oleju kokosowego
  • 1/2 czerwonej cebuli
  • 1 ząbek czosnku
  • 1cm świeżego imbiru
  • 400g kalafiora 
  • 1 marchew
  • 1 łyżeczka przyprawy "jarzynka" (mielę suszoną włoszczyznę, z solą, kurkumą, czosnkiem granulowanym i przechowuję w słoiku)
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 1/4 kuminu
  • pieprz
  • 400 ml wrzątku
  • 200 ml  mleka roślinnego
  • dodatki: natka pietruszki/kolendra

Wykonanie:

  1. Na patelni (na oleju kokosowym) podsmażam pokrojoną cebulę, czosnek i imbir.
  2. Mieszam i smażę aż składniki będą miękkie.
  3. Dodaję wszystkie przyprawy i mieszam.
  4. Dodaję pokrojonego kalafiora i marchewkę.
  5. Mieszam i podsmażam ok. 10 min na małej mocy palnika.
  6. Wlewam wrzątek i mleko i gotuję pod przykryciem ok. 20 min.
  7. Posypuję natką pietruszki lub kolendrą.


0 komentarze

Prześlij komentarz