wtorek, 25 sierpnia 2020

JEDZIEMY NA WYCIECZKĘ, BIERZEMY...SAŁATKĘ W TECZKĘ


Czasami na wycieczkę trzeba wziąć..... sałatkę w teczkę. W Norwegii nie mogę liczyć na wegańskie przekąski na stacji paliw. Czasami uda mi się w chłodziarce znaleźć lody na bazie soi lub migdałów, ale byłoby nierozsądnie liczyć na taki fart za każdym razem. Zatem, nawet przed krótką wyprawą moje myśli krążą wokół jedzenia. Przygotowanie tego lunchu zajmuje mi jakieś 10 min. Sprawdza się również w codziennym lunch boxie. Ahoj przygodo!

Składniki:

"omlet":

  • 1/2 szklanki mąki z cieciorki
  • 1 łyżka płatków drożdżowych
  • szczypta soli
  • szczypta ostrej papryki
  • 1/4 łyżeczki pieprzu ziołowego
  • 1/4 łyżeczki kuminu
  • 1/2 szklanki wody

dressing:

  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • szczypta bazylii (oregano lub innych ulubionych przypraw)
  • 1 cm papryczki chilli
  • 1/2 łyżeczki syropu daktylowego (lub innego słodzika)
  • 1/2 gęstego octu balsamicznego z Modeny

ulubione warzywa na sałatkę (u mnie):

  • garść zieleniny (sałata, rukola, szpinak itp)
  • 1/2 ogórka zielonego
  • 1 pomidor
  • 1/2 papryki czerwonej
  • 1/2 papryki żółtej
  • 10 czarnych oliwek marynowanych w soli
  • 1 marchewka pokrojona w cienkie paski
  • 2 rzodkiewki

Wykonanie:

  1. Do miski wsypuję 1/2 szklanki mąki z cieciorki, kumin, pieprz ziołowy, paprykę ostrą, płatki drożdżowe, sól i wodę.
  2. Mieszam trzepaczką i odstawiam.
  3. W międzyczasie przygotowuję dressing i sałatkę.
  4. Do szklanego pojemnika wlewam wszystkie składniki sosu i szczelnie zamykam.
  5. Warzywa pokrojone w dowolne kawałki umieszczam w pojemniku i zamykam.
  6. Na patelni rozgrzewam łyżkę oleju i smażę "omlet" z obydwu stron. Kroję na wygodne kawałki i chowam do pojemnika.
  7. Chwilę przed posiłkiem łączę dressing z sałatką i gotowe!
omlet z cieciorki

dressing
kamperowy lunch

0 komentarze

Prześlij komentarz