wtorek, 11 sierpnia 2020

CHAŁWA PISTACJOWA


Do chałwy wzdycham od dziecka i nic się w tym temacie nie zmienia. Samodzielnie wykonana ma wiele zalet:
- prosty przepis,
- wiem dokładnie jakie składniki zawiera,
- mogę kontrolować ilość i jakość cukru,
- zmieniam SMAKi chałwy według moich zachcianek.
W tym przypadku kolor talerza poruszył we mnie pistacjową nutę...

Składniki:

  • 400 g sezamu
  • 50 g pistacji (kilka zostawić do ozdoby
  • 5 łyżek syropu z agawy (lub inny płynny słodzik)
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

sos czekoladowy:

  • 1 łyżka erytrytolu/cukru
  • 1 łyżeczka oleju kokosowego
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżka mleka roślinnego

Wykonanie:

  1. Na dużej patelni na średnim palniku (u mnie pozycja 7 z 9) prażę sezam cały czas mieszając ok. 10 min. Nabiorą delikatnego koloru. Uwaga! nie mogą się przypalić! W razie potrzeby zmniejszyć ogień.
  2. Odstawiam uprażone nasiona do całkowitego ostudzenia najlepiej przesypując na płaski talerz.
  3. Do małego rondelka wlewam składniki sosu czekoladowego i rozpuszczam. Ostudzam.
  4. Wsypuję sezam do blendera i szybko miksuję na mąkę.
  5. Dodaję syrop z agawy i wanilię. Mieszam.
  6. Przekładam masę do miski i wlewam sos czekoladowy. Mieszam łyżką.
  7. Dodaję pokrojone pistacje i delikatnie mieszam. Masa powinna być lepiąca.
  8. Wykładam masę do silikonowych foremek, łatwo można je później wyjąć i w pakiecie otrzymuję ciekawy, babeczkowy kształt.
  9. Wstawiam do lodówki na parę godzin lub na pół godziny do zamrażarki.
  10. Ozdabiam pistacjami.
Ach, ach, ach..... niebo w gębie i szkoda gadać.... trzeba zrobić i spróbować...

przed wstawieniem do lodówki

Wskazówki:

Najważniejszą rzeczą jest umiejętne uprażenie nasion sezamu i ich całkowite ostudzenie. Parę razy popełniłam błąd i zmiksowałam ciepły sezam. Efektem było oddzielanie się oleju, co nie wpłynęło korzystnie na efekt końcowy deseru:)

2 komentarze:

  1. Chałwa to moja słabość. Nie sądziłam że jej przygotowanie jest tak proste. Idealny deser, polecam :)

    OdpowiedzUsuń