BAKŁAŻAN Z SOCZEWICĄ

Czas kamperowej podróży na Lofoty się skończył, było cudownie. Jednak nie ukrywam, że dobrze jest wrócić do kuchni większej niż 1 m kwadratowy:)
Dzisiaj miałam ochotę na kolor oberżyny, więc wykorzystałam warzywa z lodówki o podobnej kolorystyce. Pożywny, warzywny gulasz w niecałe pół godziny. A jaki SMAK....mmm

Składniki:

• 2 łyżki oleju kokosowego
• 1 cebula
• 1 duży bakłażan
• 1/4 łyżeczki soli
• 1/4 łyżeczki pieprzu
• 1/4 łyżeczki własnej "jarzynki"
• 1 łyżeczka tahini
• 1/4 łyżeczki płatków chilli
• 1/4 łyżeczki papryki wędzonej
• 1/4 łyżeczki kurkumy
• 1 puszka lub karton gotowanej brązowej soczewicy
• 1 łyżka octu balsamicznego
• 6 czarnych oliwek marynowanych w soli
• zielenina, szczypiorek do podania

Wykonanie:

1. Na patelni rozgrzewam olej kokosowy, dodaję pokrojoną cebulę i chwilę podsmażam.
2. W międzyczasie kroję w kostkę bakłażana.
3. Dorzucam go do cebuli wraz z wszystkimi przyprawami, oprócz octu balsamicznego.
4. Smażę ok 15 min, do czasu aż cebula i bakłażan zmiękną. Co jakiś czas mieszam, by nic się nie przypaliło.
5. Dodaję soczewicę, ocet balsamiczny i duszę jeszcze 5 minut.
6. Na koniec wrzucam wypestkowane oliwki.
7. Danie posypuję szczypiorkiem i zieleniną, którą akurat mam pod ręką.